|
|
||
Kwartalnik
3/2001 ISSN 1642-0853 |
|||
Bukowina świętowała w Żarach Pielęgnowanie tradycji i szacunku do kultury wielu pokoleń Polaków, odkrywanie korzeni tożsamości narodowej rodaków osiedlonych na Łużycach, ziemi lubuskiej i Dolnym Śląsku, troska o los Polonii, przybliżenie krajoznawcom piękna ziemi żarskiej, gościnność lokalnych władz, organizacji i osób - to niektóre z przyczyn zorganizowania w Żarach i w Złotniku w dniach 8-10 czerwca 2001 roku Ogólnopolskiego Sejmiku Krajoznawczego PTTK "Polacy z Bukowiny, ich losy i kultura - źródłem tożsamości narodowej". "My dzieci polskie zza granicy..." śpiewa polonijny Zespół Górali Czadeckich "Sołonczanka" z Rumunii podczas Biesiady u Górali Czadeckich z Złotniku. Fot. Halina Gola Spośród 102 tysięcy mieszkańców powiatu żarskiego - wygnańców z tarnopolskiego, lwowskiego, Podola, Wileńszczyzny, osadników wojskowych I i II armii WP, spośród Żydów, Niemców, emigrantów greckich, Cyganów, Łemków (przesiedlonych podczas akcji "Wisła") odszukać też można nielicznych autochtonów, Łużyczan - od 1600 lat gospodarzy tej ziemi. Ale tylko Bukowińczycy, zwłaszcza górale czadeccy, pielęgnują tradycyjne stroje, gwarę, obyczaje, pieśni i tańce. Byli oni najstarszą polską emigracją zarobkową - zamieszkując przez wieki cudowną krainę pomiędzy Prutem, Czeremoszem, Seretem i Dniestrem (dziś pogranicze Ukrainy, Rumunii i Mołdawii). Większość z 40 tysięcy bukowińskich Polaków wróciło do Polski, niektórzy pojechali do obu Ameryk, do Jugosławii. Około 10 tysięcy Polaków nadal mieszka na Bukowinie rumuńskiej (są polskie wsie Plesza, Nowy Sołoniec, Pojana Mikuli), drugie tyle w części ukraińskiej (okolice Czerniowiec) i mołdawskiej. Prowadzą oni Domy Polskie, polskie szkoły, polskie parafie, polskie organizacje (np. Związek Polaków w Rumunii "Dom Polski" w Suczawie) i zespoły folklorystyczne. Sejmik krajoznawczy PTTK - Sesja naukowa (prowadzi obrady prof. dr hab. Czesław Osękowski - Uniwersytet Zielonogórski oraz Marian Gotkiewicz - Nowy Targ) Fot. Roman Chowaniec I Polacy na obczyźnie potrzebują wsparcia (żyją w biedzie, ich dzieci mają utrudniony dostęp do nauki, nie istnieje system wspierania polonijnej przedsiębiorczości - chociażby obsługi ruchu turystycznego) - i Polacy z Bukowiny (zwani czasem przez sąsiadów "Rumunami", "Ukraińcami") oczekują dowartościowania i szacunku. A przecież Bukowińczycy mają do zaoferowania jednoczącej się Europie swoją wielowiekową tradycję harmonijnej, zgodnej koegzystencji kultur polskiej, rumuńskiej, ukraińskiej, niemieckiej, żydowskiej, ormiańskiej czy cygańskiej; religii prawosławnej, katolickiej, mojżeszowej, protestanckiej, unickiej. Anna Danilewicz, bukowińska poetka z Miłoszyc pod Wrocławiem, na PTTK-owski sejmik bukowiński w Żarach napisała wiersz "Czadecki Król":
"(...) Czadeckich górali pognano w dal, Z informacji wybitnego krajoznawcy, "Ojca Bukowiny" - ks. dr. Jerzego Pawlika wiadomo, że PTTK organizowało już 3-krotnie sympozja naukowe o Polakach w rumuńskiej Bukowinie (21-26 XI 1994 - Kraków, 20-23 III 1995 - Łódź, 22-24 IV 1996 - Katowice). Bukowiną zajmowali się naukowcy na innych konferencjach ("Europa w miniaturze" - Jastrowie 2-4 VI 1994 r.; "Bukowina po stronie dialogu" - Sejny 26 IV 1996 r.; "O Bukowinie. Razem czy oddzielnie?" Jastrowie 2-5 VI 1999 r.; "Czadecka Ojcowizna" Wisła 26-27 VII 2000 r.; "Polacy w Rumunii mówią o sobie" Lublin XI 2000 r.). "Bukowiński" sejmik PTTK zaszczycił m.in. biskup ks. Adam Dyczkowski - Ordynariusz Diecezji Zielonogórsko-Czarnowskiej Fot. Roman Chowaniec Sejmik Krajoznawczy PTTK "Polacy z Bukowiny, ich losy i kultura" składał się z kilku imprez: 1. W maju i czerwcu br. w Salonie Wystaw Artystycznych ŻDK czynna była wystawa "Bukowina - dziedzictwo narodowe" przygotowana przez Muzeum Etnograficzne w Zielonej Górze z siedzibą w Ochli, Stowarzyszenie "Wspólnota Bukowińska" w Zielonej Górze i Żarski Dom Kultury. Prócz plakatu, przewodnika po wystawie, prowadzone były lekcje krajoznawstwa dla wszystkich zainteresowanych szkół powiatu żarskiego, za co Irenie Lew - kustoszowi, Wilhelmowi Skibińskiemu - prezesowi Stowarzyszenia, Romanowi Krzywotulskiemu - dyrektorowi ŻDK należą się słowa uznania. 2. Podczas 3-dniowej sesji naukowej, którą wspólnie prowadzili prof. dr hab. Czesław Osękowski z Uniwersytetu Zielonogórskiego i prof. dr hab. Tadeusz Dubicki z Uniwersytetu Łódzkiego referaty wygłosiło i zgłosiło do protokołu 20-tu ludzi nauki i kultury:
W trakcie obrad górale czadeccy i ich dzieci z Brzeźnicy, Złotnika i Nowego Sołońca recytowali wiersze Anny Danilewicz, Bolesława Majerika i Marii Konopnickiej. Żarski PTTK podjął starania o publikację dorobku naukowego Sejmiku. Wygodne fotele przestronnego Domu Kultury "Luna" szczególnie oczekiwały na nauczycieli-regionalistów (zaproszenia wysłano do wszystkich szkół w powiecie). 3. Biblioteka Miejska w Żarach przygotowała wystawę "Bukowina w książce i prasie" połączoną z kiermaszem publikacji bukowińskich (dzięki Sejmikowi Biblioteki w Żarach i Złotniku wzbogaciły się o cenne wydawnictwa regionalne). 4. W sobotę w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Złotniku, w niedzielę w kościele dekanalnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Żarach odbyły się msze święte za Polaków z Bukowiny i uczestników Sejmiku Krajoznawczego - koncelebrowane przez księży: dziekana Tadeusze Dobruckiego, prałata Tadeusza Demela, proboszczy Michała Zielonkę i Andrzeja Tomkowskiego oraz kleryków z Rumunii Piotra Krupacza i Alfonsa Zielonkę. Przy uczestnictwie i pięknym śpiewie "Sołonczanki" z Rumunii, "Smereczyny" z Ukrainy, "Doliny Nowego Sołońca" ze Złotnika i "Wichowianek" z Wichowa. Zasługi Kościoła dla Polaków na obczyźnie są przeogromne, a "Polak" i "katolik" na Bukowinie to pojęcia tożsame. 5. Gala zespołów góralskich - a właściwie Festiwal Folklorystycznych Zespołów Górali Czadeckich i Podhalańskich. Na terenach rekreacyjnych Żar w niedzielne popołudnie i wieczór - pomimo dżdżu - tysiące osób podziwiało kolejno:
6. Wycieczka krajoznawcza po powiecie żarskim trasą: Żary - Lubanice (XIII-wieczny kościół, pomnik M. Jakubicy - ojca języka dolnołużyckiego) - Jasień (krzyż pokutny, miasto, były obóz pracy) - Lubsko (stare miasto) - Brody (posiadłość Brühlów) - Jeziory Wysokie (leśny ośrodek edukacyjny, arboretum i wieża widokowa) - Trzebiel (średniowieczny zamek i szubienica, kamień diabelski) - Buczyny (prywatny skansen łużycki, gdzie Jan i Zdzisława Solarzowie przygotowali prawdziwą ucztę łużycką). Nie starczyło już czasu na Żarki Wielkie (gdzie żył G. T. Fechner - twórca psychologii doświadczalnej i gdzie jest zamek rozbójników), na największy park w Europie - Mużakowski (tam czekał burmistrz Łęknicy i dyrekcja Parku), na Niwicę (z pięknym XIII-wiecznym kościołem i miejsce życia W. Nersta - laureata Nagrody Nobla). Wrażenie robiła erudycja wybitnych regionalistów dra Mieczysława Wojeckiego i Zbigniewa Kasprzaka - przewodników wycieczki. Dzień wcześniej zwiedzano miasto Żary z przewodnikiem Stanisławem Mikołajczykiem. A uczestnicy zdobywali Regionalną Odznaką Krajoznawczą PTTK "Przyjaciel Łużyc". 7. Biesiada u górali czadeckich w Złotniku przygotowana przez władze gminy, koło gospodyń ze Złotnika, Jadwigę i Wiktora Bryjaków oraz członków zespołu. Biesiadę sprawnie prowadzili Donat Linkowski z Radia Zachód, Wiktor i Dawidek Bryjakowie - wciągając do zabawy wszystkich uczestników. W sobotę od godz. 20.00 do rannych godzin w niedzielę - przy stołach uginających się od regionalnych potraw bukowińskich - ok. 250 gości bawiło się szampańsko przy kapeli i dwóch zespołach folklorystycznych. Była też strawa duchowa - wieczór poetów Janusza Werstlera i dr. Tomasza Florkowskiego. 8. Choć słowem wspomnieć należy o towarzyszących wystawach prac z konkursów PTTK Żary "Poznajemy Ojcowiznę" (praca z Żar o Bukowinie zajęła I miejsce w Polsce), "Piękno ziemi żarskiej", "Moje wakacje". PTTK-owski sejmik zaszczycili swoją obecnością: Jego Ekscelencja ks. Biskup dr Adam Dyczkowski - Ordynariusz Zielonogórsko-Gorzowski, dr Stanisław Iwan - wojewoda lubuski, Zbyszko Piwoński - senator RP, Maciej Kałuski - członek Zarządu Województwa Lubuskiego, Marek Cieślak - starosta żarski, Stanisława Jachimowska - wiceprezes Zarządu Głównego Związku Polaków w Rumunii, Franciszek Wołowicz - burmistrz Żar, Jan Dżyga - wójt Żar, Jan Bieniasz - burmistrz Łęknicy, Wilhelm Skibiński - prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia "Wspólnota Bukowińska" w Zielonej Górze, Jan Andrykiewicz - b. poseł RP, Edward Lipiec - b. senator RP, Gerwazy Longier - prezes Domu Polskiego w Nowym Sołońcu, Jan Frydryk - prezes Lubuskiego Porozumienia Oddziałów PTTK w Zielonej Górze, Marek Boguszewski - z Zarządu Głównego PTTK w Warszawie, liczne duchowieństwo, krajoznawcy i Bukowińczycy z różnych miejsc Polski, media. Mimo ofiarnej pracy, wielkiego zaangażowania przyjaciół z żarskiego Oddziału PTTK - nawet marzyć by nie można o tak rozległym programie Sejmiku Krajoznawczego, gdyby nie hojność, przychylność i bezinteresowna współpraca organizacyjna:
|
|||
|