|
|
||
Kwartalnik
3/2001 ISSN 1642-0853 |
|||
Najstarszy znakarz Tokarski Witold - lat 92, zam. w Nowym Sączu, członek PTT od 1932, PTTK od 1950 roku. Założyciel Oddziału PTT Gorlice w 1932 r., członek Zarządu Oddziału "Beskid" w Nowym Sączu od 1945 r. i przewodniczący Koła Przewodników od 1968 r. Znakarz szlaków w Beskidach, letnich i zimowych. Autor materiałów szkoleniowych i przewodnickich. Organizator, wykładowca i egzaminator na wielu kursach przewodnickich, pilot wycieczek, wychowawca kilku pokoleń przewodników, przewodnik beskidzki, terenowy i tatrzański klasy pierwszej, przodownik GOT, przodownik GON, instruktor przewodnictwa. Odznaczony i wyróżniony: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Złotą Odznaką "Za zasługi dla województwa nowosądeckiego", Złotą Odznaką "Zasłużony Działacz Turystyki", Złotą Honorową Odznaką PTTK, Medalem 50-lecia PTTK i in.
I tak zwyczajnie, naturalnie dzięki Jego opiekuńczym cechom w stosunku do młodzieży, od prawie 50 lat jest "Ojcem" rodziny przewodnickiej. W samym Nowym Sączu "dorobił się" 160 przewodników, a przecież jego ojcowska opieka rozszerzała się przez te lata na inne oddziały. Tak jak w górach nikt nie powinien być sam, jak na szlaku wszyscy się wspierają, dążą wspólnie do wyznaczonego celu, pomagają słabszym - tak też nasz Ojczulek, będąc przewodnikiem o najwyższych kwalifikacjach, instruktorem, wykładowcą, członkiem komisji egzaminacyjnej, dążył do rozwoju przewodnictwa w byłym województwie nowosądeckim od Gorlic po Zakopane. Znał i przeszedł całe Beskidy, Tatry polskie i słowackie, Sudety i Karkonosze, Gorgany i Czarnohorę i swoją wiedzą dzielił się nie tylko na kursach i szkoleniach, przelał na papier bezcenne informacje w swoich opracowaniach i zeszytach szkoleniowych. Kto choć raz miał szczęście wędrować z Ojczulkiem po górach, pamięta nie tylko panoramy, nazwy szczytów, przełęczy czy potoków, Jego poczucia humoru, Jego osobowości i uroku nie zapomni. Urodził się w Gorlicach - tam zdał maturę, tam rozpoczął swoje dorosłe życie, tam poczuł potęgę pasji, co zwie się turystyką - tam w roku 1932 wstąpił do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Wraz z Kazimierzem Sosnowskim - autorem pierwszego przewodnika po Beskidzie Zachodnim - w tym samym roku założył Oddział PTT w Gorlicach. Wiedział, że tworzenie szlaków turystycznych to pierwszoplanowe zadanie. To właśnie Ojczulek wytyczył i wyznakował pierwsze szlaki: z Gorlic na Przełęcz Małastowską, ze Stróż przez Szymbark na Magurę, z Krynicy przez Huzary do Wysowej i wiele innych. Wrzesień 1939 r. zastał Go w Gorlicach, dalej jego los podobny był do innych młodych - wojna, zniszczenia, okrucieństwo, dla Niego tabor Dywizji Lwowskiej, praca w ukraińskiej średniej szkole w Zbarażu, a w 1941 r. przymusowa ucieczka przez Lwów do Nowego Sącza. Tu spotkał podobnych sobie, Kazimierza Sosnowskiego i Feliksa Rapfa - prezesa Oddziału PTT "Beskid", również nauczyciela I Gimnazjum w Nowym Sączu - i innych i już w czerwcu 1945 r. reaktywowali działalność Oddziału PTT "Beskid". Za najważniejsze zadania uznali odbudowę szlaków turystycznych i zniszczonych obiektów, propagowanie uprawiania turystyki dla jej wychowawczego oddziaływania na młodzież. W realizacji tych działań Ojczulek brał czynny udział. Odbudowa szlaków w Beskidzie Sądeckim, Wyspowym, w Pieninach była najważniejszym zadaniem. Z czasem szlaki te przekazano pod opiekę oddziałom PTTK w Krościenku, Krynicy, Limanowej, Szczawnicy. Od momentu reaktywowania działalności Oddziału PTT "Beskid" w czerwcu 1945 r. aż do zjazdu w marcu 2001 r. Ojczulek nieprzerwanie był członkiem władz - zarządu, komisji rewizyjnej i sądu koleżeńskiego. Przez 33 lata pełnił funkcję prezesa koła przewodników - dziś jest Prezesem Honorowym - ta działalność była Mu najbliższa. Obecnie sędziwy wiek, również od dwóch lat choroba, nie pozwalają Mu aktywnie uczestniczyć w życiu turystycznym. Przedstawienie, a raczej przypomnienie Jego sylwetki to tylko skromna namiastka hołdu, jaki jest mu należny od nas - młodszego pokolenia. Ojczulkowi dziękujemy za wszystko i życzymy dużo najlepszego. Cecylia Serwin |
|||
|