POLSKIEGO TOWARZYSTWA TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZEGO
Kwartalnik
3/2001
ISSN 1642-0853

Myślenie nie szkodzi


Letni sezon sprzyja prezentacji naszych turystycznych atrakcji. Jeszcze tak niedawno właśnie nasze Towarzystwo jawiło się prawie monopolistą w turystyce aktywnej. Górskie obozy wędrowne to PTTK, nauka wspinaczki - PTTK, wielodniowe rajdy rowerowe przez Polskę - PTTK, turystyka kajakowa też PTTK. A dzisiaj?


Katalog wydany przez ZG PTTK w kwietniu 2001 r.

Można powiedzieć, że nie jest źle. Trudno inaczej zinterpretować wymowę liczb. W tej kadencji, statystycznie oczywiście, w ponad 107 tysiącach imprezach tylko turystyki kwalifikowanej organizowanej przez ogniwa PTTK wzięło udział prawie 2,8 miliona osób. Ciągle naszą wizytówką jest ponad 53 tysiące kilometrów wytyczonych wyznakowanych i konserwowanych przez PTTK szlaków turystycznych. A jednak odczuwamy jakiś niepokój. Dlaczego?

W okresie tegorocznej kanikuły w piśmie pozornie od nas dalekim, bo w "Świecie kobiety", ale także w już bliższym nam miesięczniku "Podróże" ukazały się dwa odmienne raporty o turystyce wodnej. Odmienne jednak były tylko łamy. Poza tym były podobne. Raport obejmował te rzeki, które nasze Towarzystwo przez całe lata nie tylko promowało, ale i w dużej mierze, jak na Krutyni, Czarnej Hańczy czy Brdzie, nieźle zagospodarowało. Inną sprawą, która łączyła te raporty, była w nich prawie nieobecność PTTK. Nasze kochane Towarzystwo zostało w nich odnotowane bardzo, bardzo skąpo i prawie wyłącznie, jako gestor bazy. Może ktoś chce, aby nas tylko tak postrzegano? Może sami za mało robimy, aby było inaczej?

Namnożyło się, przynajmniej w zakresie turystyki wodnej, biur podróży, które organizują, głównie w Polsce, komercyjną turystyką kwalifikowaną. Jest to stosunkowo proste i tanie. Takie biuro ma adres internetowy, swoją stronę www., no i maksimum kilka samochodów z przyczepami na kajaki... Oczywiście jest jeszcze kilkadziesiąt do stukilkudziesięciu kajaków. Wozi je się na określone szlaki i fru... Pływają pod różnymi znakami, często pod opieką przodowników turystyki kajakowej PTTK. Przynoszą te spływy jednak splendor i pieniądze nie nam, ale naszym obrotnym konkurentom. Zainwestowali oni 100, góra 200 tysięcy, nie ponoszą finansowej odpowiedzialności za nieruchomości i.... rosną w siłę. A my? Prowadzimy bazę. Płacimy podatki, według obowiązujących przepisów tak jakby stanice wodne funkcjonowały przez cały rok. Jeśli coś nowego dobudujemy, to podatki i ubezpieczenie rośnie. Trudno się więc dziwić, że jeśli te nowe biura biwaki swojego spływu chcą zlokalizować w naszej bazie, to dzierżawca przyjmuje je, jak niegdyś się mawiało, z pocałowaniem ręki. I właśnie te cmokania i brak inicjatywy własnej coraz bardziej nas denerwują. Kłócą się z naszą tradycją i z utrwalonym przez lata poczuciem naszej tożsamości. Zaczynamy o tym mówić coraz głośniej i konkretniej. Jak na razie, mimo wszystko, słabo to słychać. Mało też zastanawiamy się, kto powinien to usłyszeć.

Sądzę, że przede wszystkim musimy się usłyszeć sami. Odpowiedzieć sobie na pytanie czy to, co jest, nam się podoba? A jeśli odpowiemy przecząco, to ruszy cała lawina kolejnych pytań. Co powinniśmy zrobić? Na co nas stać? Kto może być naszym sojusznikiem?

Sierpień i wrzesień sprzyjają najpiękniejszym wędrówkom w górach. Obserwujemy, wędrówki z dolin w góry i odwrotnie, zanik grupek wędrujących od schroniska do schroniska. I także pojawia się refleksja, czy atomizacja dzierżawionych przez różne osoby schronisk nie przyczyniła się do tego, że coś tracimy?

Można tylko mieć nadzieję, że głosy tych, którzy uważają, iż lepszych rozwiązań niż już istniejące nie ma, nie zagłuszą zwykłego głosu rozsądku. Czas nie pracuje na naszą korzyść. To, co jeszcze niedawno było słuszne, nie musi być takie dzisiaj i jutro?

Zbigniew Murszewski


Katalog Bazy Noclegowej PTTK na rok 2002
Wydawca: Zarząd Główny PTTK, ul. Senatorska 11, 00-075 Warszawa
Adres redakcji: Centralna Biblioteka PTTK im. K. Kulwiecia, ul. Podwale 23, 00-261 Warszawa tel. (0-22) 831-80-65, fax (0-22) 826-22-05, e-mail:  cb@pttk.pl
webmaster@pttk.pl
Kolegium redakcyjne: Andrzej Gordon (redaktor naczelny), Maria Janowicz (sekretarz redakcji), Łukasz Aranowski, Ryszard Kunce, Halina Mankiewicz, Cecylia Szpura, Bogusław Wdowczyk, Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów.
Korekta: Teresa Muś