POLSKIEGO TOWARZYSTWA TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZEGO
Kwartalnik
3/2001
ISSN 1642-0853

CZAK-Bis albo MOST POKOLEŃ


Krajoznawstwo jest dziedziną wielokrotnie omawianą i opisywaną. Kolejne Kongresy Krajoznawstwa Polskiego w swoich obradach, jak też wydawanych potem materiałach pokongresowych, udostępniały szerokim kręgom owoce rozważań na temat krajoznawstwa.

Krajoznawstwo można porównywać do rozmaitych dziedzin życia umysłowego. Niektórzy porównują krajoznawstwo do lasu, który może być samoistną siejką albo też pielęgnowanym drzewostanem. Pielęgnowany drzewostan potrzebuje ludzi znających zasady i prawidła botaniki, a równocześnie chcących świadomie te zasady i prawidła stosować.

W grę wchodzą więc zarówno strona intelektualna, jak też umiejętność "chcenia".

Stąd właśnie Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, które według swej nazwy około połowę działalności poświęca krajoznawstwu, ustanowiło w ramach swojej działalności "instruktora krajoznawstwa". W toku wieloletniej dyskusji stwierdzono potrzebę powołania grupy ludzi przodujących w działalności krajoznawczej, naturalnie w krajoznawstwie na wzór pielęgnowanego drzewostanu. Zespół trzech osób, powołanych na KNAK w 1965 w Olsztynie pod kierownictwem Marii Ireny Mileskiej, opracował zwięzły regulamin i pierwszą grupę nazwisk instruktorów krajoznawstwa ogłoszono w Gdańsku w roku 1970. Dla usprawnienia działań instruktorów krajoznawstwa oraz owocniejszej ich pracy omawiano te zagadnienia na CZAK-u 1973 r. w Gorzupi (ziemia lubuska) oraz w roku 1984 na CZAK-u w Lublinie. Podczas spotkań Komisji Krajoznawczej ZG PTTK oraz Krajowego Kolegium Instruktorów Krajoznawstwa nieraz podejmowano dyskusje na ten temat.


Opiekun i przedstawiciele zespołu autorów pracy
"Nasze małe ojczyzny - gmina Liszki" - wyróznionej nagrodą specjalną
miesięcznika "Gmina i Powiat"

Równocześnie rozważano sprawę przeniesienia troski i działań o świadome krajoznawstwo (na wzór pielęgnowanego drzewostanu) w szerokie kręgi struktur PTTK. Dlatego rozpoczęto powoływanie i prowadzenie Centralnych Zlotów Aktywu Krajoznawczego (CZAK) każdego roku w innym województwie, przejmując w ten sposób dotychczasowe zadania Krajowych Narad Aktywu Krajoznawczego (KNAK). Mam przed sobą na biurku zestawienie wszystkich CZAK-ów z omawianą na nich tematyką.

Pierwszy CZAK w Bryzglu (Augustów) w 1971 r. zgromadził zarówno działaczy krajoznawstwa, jak też odpowiedzialnych funkcyjnych struktur PTTK. Wiodący temat to "Wybranie najbardziej skutecznych metod szerzenia współczesnego krajoznawstwa". Sekretarz generalny PTTK Jacek Węgrzynowicz wskazał na znaczenie metodologii w pracy krajoznawczej, a funkcyjni struktur PTTK omawiali sposoby przeniesienia tej zasady na swój teren, zresztą dosyć zróżnicowany. Chodziło bowiem o integracyjne ujmowanie turystyki. Jeżeli bowiem turystyka pojmowana jednostronnie i wąsko wymaga tylko sprawności fizycznej, to turystyka pojmowana całościowo kieruje się do sprawności fizycznej oraz umiejętności duchowych człowieka, a więc trzeba podjąć również poważne starania o duszę turystyki, a takową może stanowić krajoznawstwo. Stąd owo zatroskanie o duszę turystyki.

Istniejące zestawienie dotychczasowych CZAK-ów z podanymi miejscami ich realizowania, łącznie ze zwięzłym podaniem ich tematyki, ułatwia przeprowadzenie porównania tych imprez, jako że uczestniczyłem we wszystkich dotychczasowych CZAK-ach (z niektórych nawet znajdują się drobne upominki w prywatnym minimuzeum - swoiste kolekcjonerstwo). Możliwość porównania daje wiele do myślenia, np. porównując CZAK w Bryzglu (1971) z CZAK-iem w Unieściu (Koszalin 1975), albo CZAK w Sierakowie (1992) czy też CZAK w Załęczu (1998). Tematyka ciekawa i różnorodna.

Jednak z perspektywy lat członkostwa w PTTK, jak też działalności w Komisji Krajoznawczej ZG PTTK (przedtem także w innych komisjach) nasuwa się jedno spostrzeżenie: w jakiej mierze na CZAK-ach w programie tematyki pojawiło się zagadnienie przygotowania i wychowania przyszłych szeregów (czyli następców) świadomych działaczy krajoznawstwa na zasadzie pielęgnowanego drzewostanu. Chodzi w tej sytuacji o młode pokolenia, jak to miało miejsce w Poznaniu na zgrupowaniu młodych autorów krajoznawców.

Z tej refleksji zrodziło się pytanie i sformułowanie CZAK-Bis. Formalnie zaproszony na VIII Zlot Laureatów Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu Krajoznawczego "Poznajemy Ojcowiznę" do Ostrowca Świętokrzyskiego w dniach 18-20 maja 2001 r. mogłem również uczestniczyć w posiedzeniu jury tegoż konkursu na szczeblu centralnym, które miało miejsce w Zarządzie Głównym PTTK dnia 20 kwietnia 2001 r. Cały pokój w tym dniu zapełniony pracami młodych krajoznawców, które to prace przeszły już eliminacje oddziałowe i wojewódzkie, a było ich 1320. Reprezentowały różne tematy, a forma opracowania też była różnorodna. Przeglądając te prace podziwiać można było pomysłowość młodych autorów przy doborze tematów. Wszystkie jednak prace miały jeden wspólny mianownik: "Oni chcieli chcieć" (Wyspiański). Naprawdę oni rzeczywiście "chcieli chcieć", czego dowodem była obecność na posiedzeniu jury trzech "recydywistów", którzy w konkursie 2000 r. otrzymali nagrody "Za Wytrwałość", ponieważ już 4 lata pod rząd uczestniczyli w poprzednich konkursach młodzieżowych (obecnie są studentami wyższych uczelni, liczą sobie po 20 lat życia). Członkowie jury w wieku poważnym i statecznym mieli obok siebie młodych członków, czyli nie mieli "zezu wiekowego".

Prace rozłożone do przeglądu i oceny budziły podziw rzetelnym podejściem do omawianych tematów. Różnorodność form i technik opracowanych prac konkursowych powodowały głośne dyskusje o tym, która lepsza. Nie tylko podziw i uznanie. Starszy i zacny uczestnik posiedzenia mógł się nawet nauczyć od 14-letniej autorki opracowania, która dosłownie napisała: "turysta idąc do przodu powinien patrzeć nie tylko przed siebie, lecz patrzeć także do góry, a wiele zobaczy". Tę wypowiedź potwierdzają fotografie główek dziewczynki i chłopca, wykutych w granicie i wmurowanych we framugi okien budynku szkolnego. Patrząc do góry można wiele zobaczyć. Czyli autorka nie ujmuje krajoznawstwa ciasno i zaściankowo.

Natomiast VIII Zlot Laureatów Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu Krajoznawczego "Poznajemy Ojcowiznę" można było nazwać CZAK-Bis, patrząc okiem bywalca wszystkich dotychczasowych CZAK-ów dorosłych krajoznawców. To był istny MOST POKOLEŃ. Jeżeli na mostach drogowych podawana jest nośność w tonach, to ten MOST POKOLEŃ mógł mieć tabliczkę z napisem "KRAJOZNWSTWO".

Hasło "Poznajemy Ojcowiznę" jest bardzo aktualne, zwraca uwagę na swoje najbliższe otoczenie i swój region. Regionalizm i potrzeba powrotu do korzeni stanowi przecież fundament tożsamości narodowej i jest pomocny w procesie "zachowania twarzy". Regionalizm i "poznawanie ojcowizny" nie jest przecież tylko teoretycznym rozważaniem i swego rodzaju akrobacją po żyrandolach mitycznych wyobrażeń. Młodzi autorzy spojrzeniem świeżej jeszcze ciekawości świata i najbliższego otoczenia, podejmowali temat "Poznajemy ojcowiznę", opisując począwszy od dziejów swojej rodziny, tradycji i zwyczajów po dosyć specjalistyczną pracę pt. "Architektura sakralna". Wyróżnione prace obejmowały rozległy teren od Zielonej Góry po Hajnówkę, nie unikając zadziwiającego tematu "Boso do Gniezna" czy "Zanikające zawody w mojej miejscowości". Podkreślić należy w wybieraniu tematów ukierunkowanie na zagadnienia humanistyczne, odnoszące się raczej do żywych postaci ludzi, aniżeli do zabytków kategorii materialnej. Dzięki takiemu podejściu prace tego konkursu krajoznawczego zwrócone są w większości ku człowiekowi, co zasługuje na szczególną uwagę, tym więcej że tematy dobierane były całkowicie dobrowolnie.

Regulamin konkursu przewiduje wykonywanie prac przez młodych krajoznawców pod nadzorem opiekuna, który służy radą i pomocą podczas samodzielnego wykonywania konkursowego zadania. Jeżeli zgodnie z regulaminem na szczeblu centralnym znalazło się 98 prac konkursowych według poszczególnych kategorii wiekowo-szkolnych, to co najmniej tyle samo mamy opiekunów, chociaż niektóre prace mogą mieć dwu opiekunów. Powstaje w ten sposób drugi krąg osób włączonych do konkursu "Poznajemy Ojcowiznę". Również w tym kręgu opiekunów prac znajdziemy dalszych sojuszników i wspierających zainteresowania krajoznawcze wśród młodzieży. Gdyby nawet wśród tych opiekunów byli niektórzy działacze PTTK, to te inne osoby godne są zainteresowania i zaproszenia do regularnej współpracy na polu krajoznawczym. Stać się mogą zaczynem i dalszymi inicjatorami nowych pomysłów i poczynań krajoznawczych młodzieży. Będzie to miało szczególne znaczenie podczas kontynuacji krajoznawczych przedsięwzięć. Działalność krajoznawcza chce przecież prowadzić do przodu, a nie kręcić się wkoło (karuzela nie jest środkiem lokomocji, chociaż jest w ruchu). Zresztą 14-letnia uczestniczka konkursu napisała wyraźnie: "... idąc do przodu nie wystarczy patrzeć przed siebie, trzeba także patrzeć do góry...". Takie patrzenie na pewno poszerza horyzont myślenia.

Samo zakończenie VIII Zlotu Laureatów Konkursu Młodzieżowego Krajoznawczego "Poznajemy Ojcowiznę" stało się swego rodzaju lekcją optymizmu. Laureaci konkursu wspólnie z swoimi opiekunami w odświętnych strojach (przywiezionych niezależnie od ubiorów rajdowych) wyraźnie podekscytowani stali obok stołów, na których rozłożone były prace konkursowe. Chętnie udzielali uzupełniających wyjaśnień na stawiane pytania. Obecność reprezentantów Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Obrony Narodowej, Generalnego Konserwatora Zabytków, Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, Starostwa Powiatowego Ostrowca Świętokrzyskiego, Prezydenta Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, Związku Rzemiosła Polskiego, Mazowieckiego Forum Oddziałów PTTK, Komisji Krajoznawczej ZG PTTK, Komisji Ochrony Przyrody ZG PTTK, Komisji Turystyki Górskiej ZG PTTK, Sekretarza Generalnego ZG PTTK, Rady Programowej ds. Młodzieży ZG PTTK, miesięcznika "Poznaj swój kraj", dyrektora Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, jako głównego gospodarza tej imprezy, nadawała rangę całemu zlotowi. Po wstępnym przemówieniu sekretarza generalnego PTTK Andrzeja Gordona nastąpiło wręczanie nagród i dyplomów laureatom przez wymienionych wcześniej przedstawicieli. Wywoływani imiennie laureaci wzruszeni i z błyszczącymi oczami otrzymane dyplomy i nagrody pokazywali swoim opiekunom i towarzyszącym bliskim osobom. Te błyszczące oczy zapewniały o przyszłości krajoznawstwa w naszym narodzie. Zaprawdę można powiedzieć, że był to CZAK-Bis.

Koncert w wykonaniu uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Ostrowcu Świętokrzyskim nadał uroczystego wymiaru całości imprezy. Na zakończenie wspólne rozmowy i spacery w parku tegoż muzeum dopełniły optymistycznego charakteru zlotu laureatów, zorganizowanego przez Radę Programową ds. Młodzieży Szkolnej ZG PTTK.

Jerzy Pawlik

Wydawca: Zarząd Główny PTTK, ul. Senatorska 11, 00-075 Warszawa
Adres redakcji: Centralna Biblioteka PTTK im. K. Kulwiecia, ul. Podwale 23, 00-261 Warszawa tel. (0-22) 831-80-65, fax (0-22) 826-22-05, e-mail:  cb@pttk.pl
webmaster@pttk.pl
Kolegium redakcyjne: Andrzej Gordon (redaktor naczelny), Maria Janowicz (sekretarz redakcji), Łukasz Aranowski, Ryszard Kunce, Halina Mankiewicz, Cecylia Szpura, Bogusław Wdowczyk, Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów.
Korekta: Teresa Muś