POLSKIEGO TOWARZYSTWA TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZEGO
Kwartalnik
2/2001
ISSN 1642-0853

Nadzieja w przyszłości


Wszyscy z nadzieją weszliśmy w nowy wiek i erę kolejnego tysiąclecia. Jesteśmy szczęśliwymi wybrańcami losu, że możemy uczestniczyć w tak wielkim, przełomowym okresie i podejmować nowe wyzwania nadchodzących czasów. Zwłaszcza my, członkowie PTTK, dumni jesteśmy z faktu, iż niedawno nasze Towarzystwo rozpoczęło swe drugie półwiecze, które prowokuje nas wszystkich do godnego kontynuowania wspaniałych wskazań prekursorów z PTT i PTK.


Kawiarnia "Fama", białostockie spotkanie klubowe
PTTK 30 marca 1996 r.

Nasyceni jesteśmy ważkimi ustaleniami programowymi V Kongresu Krajoznawstwa Polskiego, który odbył się w Gnieźnie we wrześniu ubiegłego roku.

Pracowicie sposobimy się do kolejnego, już XV, Krajowego Zjazdu PTTK.

Te wszystkie wydarzenia sprawiają, że potęgują się w nas różne marzenia, wyzwalające pomysłowość i twórczość. Chętniej też wyciągamy dłoń do drugiego człowieka, chcemy więcej odmienić na lepsze w otaczającej rzeczywistości.

Ja także mam największe marzenie swego życia, aby niepełnosprawni wreszcie poczuli się równorzędnymi członkami naszego społeczeństwa.

To fakt, że PTTK jako tak masowa organizacja wyróżnia się przygarnięciem osób niesamodzielnych w szeregi członkowskie i grono sympatyków. Nie czyni tego wszakże zbyt wiele organizacji. Przyjęte w rezolucji programowej V Kongresu Krajoznawstwa Polskiego zapisy wychodzą naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom środowiska osób niepełnosprawnych. Lecz chyba sporo jest jeszcze do zrobienia, bo bardzo szara jest życiowa rzeczywistość osób o ograniczonej samodzielności.

Nie chcę tu mówić o statystykach, gdyż one nie do końca ukazują rozmiar tego problemu. Na wsi, w miastach i miasteczkach osób niesamodzielnych jest dużo. Mniej ludzi tych widać, gdyż zbyt wiele barier mają do pokonania, aby podjąć naukę, pracę, czy załatwić określone, życiowe sprawy. Pośpiech cywilizacyjny sprawia, iż w codziennym zabieganiu nie mamy okazji -- a często ochoty -- przyjrzeć się słabszym od nas. Dlatego tak mało wiemy o ludziach, którzy świat oglądają z wózka inwalidzkiego, czy rozpoznają kolejne przeszkody za pomocą zasięgu swej białej laski.


IV Rajd Podlaski "Sprawni inaczej",
Supraśl, 5 czerwca 1998 r.

Wiemy o tym dobrze, że każdy rodzaj człowieczej niepełnosprawności narażony jest na wiele barier (architektonicznych, komunikacyjnych, mieszkaniowych, a także związanych z utrudnieniami w dostępie do placówek oświatowych, użyteczności publicznej, czy nawet do sieci służby zdrowia). Oczywiste jest, iż czynne uprawianie turystyki też jest najeżone licznymi przeszkodami.

Chcę z całą mocą podkreślić, że zdobywanie wiedzy o problemach ludzi słabszych od nas może być kluczem do osiągania normalności we wszelkich kontaktach. Trzeba sobie zadać choć trochę trudu, aby zrozumieć, że oni są tacy sami, choć w różny sposób pokrzywdzeni przez los, a często wewnętrznym bogactwem mogą nam wielce zaimponować.

Toteż my wszyscy musimy wiedzieć, jak bardzo bogate jest życie tych osób, jak głębokie przeżycia towarzyszą każdemu spotkaniu z ludźmi zdrowymi, rodzącemu w nich nowe oczekiwania, pragnienia i tęsknoty.

Moja dotychczasowa praktyka (prowadzę od siedmiu lat grupę dzieci i młodzieży poruszających się na wózkach inwalidzkich) dowodzi, że ich aktywność turystyczno-krajoznawcza doskonale wpływa na samopoczucie, a także zmianę wizerunku osób niepełnosprawnych w społeczeństwie.

I choć -- póki co -- nie najlepiej jesteśmy przygotowani do prowadzenia zajęć krajoznawczych i turystycznych w gronie osób o specjalnych, niecodziennych potrzebach -- zapraszajmy na wszystkie PTTK-owskie imprezy osoby niepełnosprawne. Opracujmy specjalne oferty wypoczynku połączonego z czynną rehabilitacją na łonie natury. Wywołajmy szeroką modę na krajoznawcze przygotowanie do życia osób niepełnosprawnych.

Naturalne dla naszego Towarzystwa doświadczenia -- chęć przyjścia z pomocą drugiemu, społeczna akceptacja inności -- świetnie predestynują PTTK do osiągnięcia powszechnej praktyki udziału osób niepełnosprawnych we wszystkich formach turystyki kwalifikowanej i krajoznawstwa.

A nadchodzący XV Zjazd PTTK może tutaj dokonać niebagatelnego przełomu i podjąć zdecydowane inicjatywy organizacyjno-programowe. Osoby niepełnosprawne mogą być razem z nami aktywne turystycznie i krajoznawczo!

Maria Maranda

Wydawca: Zarząd Główny PTTK, ul. Senatorska 11, 00-075 Warszawa
Adres redakcji: Centralna Biblioteka PTTK im. K. Kulwiecia, ul. Podwale 23, 00-261 Warszawa tel. (0-22) 831-80-65, fax (0-22) 826-25-05, e-mail:  cb@pttk.pl
webmaster@pttk.pl
Kolegium redakcyjne: Andrzej Gordon (redaktor naczelny), Maria Janowicz (sekretarz redakcji), Łukasz Aranowski, Ryszard Kunce, Halina Mankiewicz, Cecylia Szpura, Bogusław Wdowczyk, Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów.
Korekta: Teresa Muś