|
|
||||||
Kwartalnik
2/2001 ISSN 1642-0853 |
|||||||
Polska-Słowacja: granica otwierająca się także na szlakach Lipiec 1999 roku stał się w tym procesie datą przełomową. Do coraz liczniejszych drogowych przejść pomiędzy Polską a Słowacją dołączyło aż 22 miejsca przekraczania granicy na szlakach turystycznych. Dla turysty z lat 60. czy 70. obecna sytuacja oznaczała nieziszczalne marzenie.
Po oficjalnym usankcjonowaniu międzyrządowej umowy trzeba było prawie dwóch lat, aby wspominane 22 miejsca przekraczania granicy mogły w pełni i sprawnie zafunkcjonować. Dlaczego aż tyle czasu? Z wielu koncepcji wskazanych przez nasze Towarzystwo tzn. około 60 początkowo planowanych przejść na szlakach wybrano około 1/3, m.in. w miejscach, gdzie brakowało znakowanych dojść szlakami od polskiej i słowackiej strony. Dziś u progu sezonu 2001 -- właściwie wszystko jest gotowe. Największą aktywność wykazało tu PTTK, wykonując staraniem Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie -- 22 tablice w miejscach przekraczania granicy polsko-słowackiej. Podają owe tablice czasy przejść na szlakach w przygranicznej strefie, rodzaje ruchu turystycznego dopuszczonego w danym miejscu, wreszcie okresy funkcjonowania przejścia.
W Pieninach drogowe przejście znajduje się w rejonie Niedzicy i Sromowiec Wyżnych, a od 1996 roku Szczawnicę (w przełomie Dunajca) łączy z Lesnicą pieszo-rowerowe przejście graniczne. Dalej na wschód mamy nad Piwniczną drogowe przejście do słowackiego Mniszka oraz kolejowe w Leluchowie koło Muszyny. Tylko patrzeć, gdy będzie otwarty przejazd przez historycznie istotną Przełęcz Tylicką. Wtedy szybkie połączenie Bardejowa z Krynicą sprzyjać będzie znowu odtworzeniu świetności Tylicza sprzed kilkuset lat. W Beskidzie Niskim działają drogowe przejścia na Przełęczy Beskidek nad Konieczną oraz słynny Barwinek, czyli Przełęcz Dukielska. Plecakowi turyści zaopatrzeni w paszport mogą swobodnie przekraczać granicę nad wsią Jaworzynką w Beskidzie Śląskim, nieopodal zbiegu trzech granic: polskiej, słowackiej i czeskiej; od strony słowackiej blisko stamtąd do wsi Cierne. Beskid Żywiecki obfituje w miejsca przekraczania granicy. Znajdują się one w Zwardoniu (na Słowacji najbliżej wieś Serafinov), na szczycie Wielkiej Raczy, skąd 45 minut do trzech słowackich schronisk nad wsią Oszczadnicą oraz na Przełęczy Przysłop pod Wielką Rycerzową. Warto zwrócić tu uwagę, że PTTK wytyczyło niedawno nowy szlak łącznikowy z przełęczy do bacówki PTTK pod Rycerzową a po stronie słowackiej turyści mogą zejść do skansenu wsi kysuckiej w Vychylovce. Kontynuując opis dalszych miejsc w Beskidzie Żywieckim wielce honorne tworzą szczyty Pilska i Babiej Góry, a pomiędzy nimi dwie istotne przełęcze: Głuchaczki oraz Jałowiecka. Funkcjonowanie tych ostatnich pozwala na skracanie długiej granicznej wędrówki z Hali Miziowej do Markowych Szczawin -- częściowo przez terytorium słowackie.
Na terenie Beskidu Niskiego można wędrować ze strony polskiej na słowacką przez Przełęcz Regetowską (na południu Regetovka), przez Przełęcz Beskid nad Ożenną (Niżna Polianka), przez Przełęcz Beskid nad Czeremchą (Certiżne) -- a w Bieszczadach, dotąd nasłabiej zagospodarowanych od strony słowackiej w rejonie Balnicy (Osadne) oraz na Przełęczy nad Roztokami Górnymi (Vel'ka Polana). Oddział PTTK w Gorlicach wystąpił przed sezonem 2001 z wnioskiem do ZG PTTK o podjęcie starań o otwarcie dodatkowych przejść na szlakach w rejonie Wysowej. Chodzi tu o Przełęcz Wysowską, okolice Cigelki oraz o Blechnarkę. Wszystko to pozwoli na lepszy dostęp polskich turystów do wybitnego słowackiego masywu Busova. Podczas niedawnej konferencji KTG ZG PTTK z Klubami Słowackich i Czeskich Turystów w Bardejowie, na początku kwietnia, Słowacy postulowali o następne miejsca przekraczania granicy w Bieszczadach: na Rabiej Skale oraz u zbiegu trzech granic -- polskiej, słowackiej i ukraińskiej -- na Krzemieńcu. Ozdabiająca tekst fotografia schroniska "Bacówka" na Obidzy w Beskidzie Sądeckim leży zaledwie o 4 km od miejsca przekraczania polsko-słowackiej granicy na Przełęczy Rozdziela. Tuż za nią, na Słowacji można się wybrać do słynącego łaskami sanktuarium Matki Boskiej z Litmanovej. Andrzej Matuszczyk |
|||||||
|