|
|
||
Kwartalnik
1/2001 ISSN 1642-0853 |
|||
Beskid Żywiecki po nowemu Piotr Krzywda, Grupa Babiej Góry, Na dobry początek 2001 roku i nowego stulecia, także w publicystyce górskiej -- Wydawnictwo PTTK "Kraj" opublikowało przewodnik Piotra Krzywdy Grupa Babiej Góry, część 3 z serii Beskid Żywiecki. Jest to kontynuacja poprzednich pozycji tego samego autora (i Stanisława Figla) o Beskidzie Żywieckim z lat 1998-1999, zamykająca monograficzne opisy tego rozległego terenu. Co najważniejsze -- książka ujmuje polskie i słowackie pogranicze Beskidu Żywieckiego, a więc wychodzi naprzeciw najbardziej aktualnym trendom górskiej turystyki na tym terenie. Z prawdziwą przyjemnością i zaciekawieniem przejrzałem zawartość tego obszernego dzieła (ponad 500 stron). W ilustrowanej graficznej reklamówce tuż przed częścią ogólną można przeczytać: "...pierwszy naprawdę kompletny przewodnik po Beskidzie Żywieckim..." -- i rzeczywiście jest to prawda. Starannie przy- gotowanej części ogólnej poszerzonej o dokładne dane o bazie noclegowej po północnej i południowej stronie Babiej Góry oraz Grupy Mędralowej towarzyszą szczegółowe opisy szlaków turystycznych, przerywane ciekawymi materiałami o charakterze krajoznawczym. Książka ma dwa typy ilustracji: czarno-białe zdjęcia włamane w tekst, które urozmaicają lekturę przewodnika, oraz zblokowaną na końcu serię pięknych kolorowych fotografii. Topograficzny wyraz przewodnika rozwinęło kilka panoram Edwarda Moskały, a uzupełniają plany trzech miejscowości i kolorowa mapka. Miłośników Diablaka babiogórskiego, a raczej ich rzesze w całej Polsce zainteresuje niewątpliwie, że szczegółowy opis wyjątkowej klasy panoramy ze szczytu Babiej Góry zajął P. Krzywdzie bite osiem stron tekstu... Autor ogromnym nakładem pracy niezbędnym do zebrania materiałów o takiej objętości książki zaświadczył i udowodnił zarazem, że w stale zmieniających się obecnie formułach pisania górskich przewodników potrafi połączyć "stare" z "nowym", a więc bardzo szczegółowe opisy szlaków z równie komplementarnym podejściem do zagadnień i spraw ogólnej natury. A otoczenie Babiej Góry i sąsiedniego Pilska niejako domagało się właśnie takiego potraktowania. Okrzepnięte w swojej tradycji przejście graniczne na Przełęczy Glinne, dopiero co otwarte (styczeń 2001) nowe przejście na Przełęczy Glinka nad Ujsołami, cztery od 1999 r. miejsca przekraczania granicy polsko-słowackiej szlakami turystycznymi (Przełęcz Głuchaczki, Przełęcz Jałowiecka, Babia Góra, Lipnica Wielka Przywarówka) -- wszystko to stwarza prawdziwy raj dla wędrowców i krajoznawców. O równowartości i różnoważności polskich i słowackich terenów zaświadcza wspólny słownik krajoznawczy, podający dane o miejscowościach, wzniesieniach i przełęczach po obydwu stronach granicy. Autor dodatkowo poświęcił nieco uwagi Pasmu Podhalańskiemu, opisując np. jego główny grzbiet (szlak niebieski) od Przełęczy Bory po Przełęcz Zubrzycką. Po czym poznaje się rzeczywistą wartość autora przewodnika czy w ogóle każdej książki? Oprócz -- co samo przez się rozumie -- starannego napisania dzieła, po skromności, która jest rzadko docenianą, lecz najszlachetniejszą z cech nie tylko przy pracy dla gór. Naprawdę nie każdy potrafi zdobyć się na zdanie, które zawarł Piotr w przedmowie do przewodnika: "...niniejszy przewodnik ma wielu autorów, są nimi przede wszystkim liczni, najczęściej bezimienni informatorzy...". A dowodem na to, że na początku XXI wieku także dla gór zaczęły się zupełnie nowe czasy, może być taka oto sentencja: "...W krajobrazie wsi nowym elementem stają się między innymi budki telefoniczne, a na szczytach maszty telefonii komórkowe...". Gratuluję Piotrowi Krzywdzie bardzo dobrej książki, stanowiącej obszerne i ciekawe opracowanie kompendium wiedzy o Beskidzie Żywieckim, a Wydawnictwu PTTK "Kraj" rzetelnej formy graficznej, nie tylko zresztą ocenionego przewodnika, ale całej ich serii po Karpatach. Andrzej Matuszczyk |
|||
|